Czym są hybrydy
plug-in i czy ich zakup się opłaca?

Samochody hybrydowe cieszą się coraz większą popularnością – zarówno wśród koncernów motoryzacyjnych, jak i kierowców. Wiele mówi się o hybrydach plug-in, które pojawiają się w zastraszającym tempie. O ile w 2019 roku modeli takich aut było zaledwie kilkanaście, w 2020 roku pojawiło się ok. 70 kolejnych modeli. Szacuje się, że na koniec 2021 roku będzie ich znacznie więcej.

Hybrydy plug-in – co to za auta?

Mianem hybryd plug-in określa się samochody, które można ładować z zewnętrznego gniazda – ładowarki lub zwykłego kontaktu. Stanowią odpowiedź dla standardowych hybryd, w przypadku których odzyskiwanie energii z hamowania zwykle nie jest wystarczające do naładowania akumulatorów.

Przewagą tego typu pojazdów jest to, że – podobnie jak samochody elektryczne – można naładować we własnym garażu lub za pomocą tzw. wallboxa.

Zalety hybryd plug-in

Jednym z argumentów przemawiającym za wyborem samochodu hybrydowego plug-in jest możliwość przejechania 50-60 km bez emisji dwutlenku węgla. Taka wartość jest zwykle wystarczająca do spełnienia potrzeb dnia codziennego kierowcy. Umożliwia bowiem przejazd z domu do pracy i odwrotnie, podjechanie do sklepu czy zawiezienie / odebranie dzieci do / ze szkoły itp.

Na korzyść takiego rozwiązania przemawia dość szybkie ładowanie – także w domu. Potrzeba na to zaledwie kilku godzin, co pozwala na ponowne wykorzystanie auta, gdy zajdzie taka okoliczność – bez konieczności nadmiernego oczekiwania.

Ile kosztują samochody hybrydowe plug-in?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ wiele zależy od marki i konkretnego modelu. 
Przykłady:

• Toyotę RAV4 Plug-In można mieć już od 251 900 zł
• Toyota Prius Plug-In kosztuje od 159 900 zł.

Znaczenie mają przy tym także elementy wyposażenia dodatkowego, które można dostosować do indywidualnych potrzeb kierowców.

Hybrydy plug-in dostępne w kredycie

Mimo że samochody w wersji plug-in są droższe od aut benzynowych, inwestycja w nie może być opłacalna. Dlatego nie warto rezygnować z zakupu – także wtedy, gdy nie dysponujesz wystarczającymi środkami. Możesz zaciągnąć kredyt samochodowy, który nie musi stanowić nadmiernego obciążenia domowych finansów.

Za przykład niech posłuży Kredyt niższych rat na auta nowe dostępny w Toyota Banku (RRSO 7,86%). Jego istotą jest niska miesięczna rata, którą wylicza się w oparciu o wartość fakturową pojazdu pomniejszoną o wpłatę własną i ostatnią ratę (ok. 50% wartości auta). Na korzyść przemawia również możliwość wymiany samochodu na nowy – bez konieczności angażowania środków własnych. To zasługa gwarancji odkupu auta przez dealera – pozyskane pieniądze będzie można przeznaczyć na uregulowanie ostatniej raty oraz uiszczenie wpłaty własnej kolejnego finansowania.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Skontaktuj się z doradcą Toyota Banku.