Szkoda całkowita
w leasingu samochodu. Przeczytaj nasz poradnik
30 marca 2021
Czasami wystarczy chwila nieuwagi, aby doszło do zdarzenia drogowego. Często zdarza się, że z pozoru niewielka stłuczka staje się podstawą do stwierdzenia szkody całkowitej. O ile w przypadku samochodu posiadanego na własność nie stanowi to aż tak dużego problemu, o tyle w przypadku auta finansowanego leasingiem może to być dość kłopotliwe. Sprawdź, jak postąpić w sytuacji, gdy dochodzi do szkody całkowitej pojazdu wziętego w leasing.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy zarejestrowany pojazd musi mieć ważne ubezpieczenie OC. W przypadku samochodów wziętych w leasing, ta podstawowa polisa jest uzupełniona AC – dla zwiększenia zakresu ochrony. Czasami to jednak nie wystarczy – szczególnie w przypadku zaistnienia szkody całkowitej.
Czym jest szkoda całkowita pojazdu?
Aby ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą, pojazd wcale nie musi być doszczętnie zniszczony. Mianem takiej szkody określa się przypadek, w którym całkowity koszt naprawy samochodu przekracza określoną procentowo wartość pojazdu – na dzień zaistniałej szkody. Chociaż procentowa wartość auta jest różna dla różnych ubezpieczyciel, najczęściej wynosi ona 70% aktualnej ceny rynkowej samochodu.
Szkoda całkowita w leasingu pojazdu – komu należy się odszkodowanie?
Z wieloma wątpliwościami wiąże się aspekt przyznania odszkodowania. Komu należy się świadczenie w przypadku szkody całkowitej?
W związku z tym, że właścicielem pojazdu jest firma leasingowa, to ona otrzyma odszkodowanie. Świadczenie zostanie wypłacone na poczet spłat rat leasingowych, dzięki czemu leasingobiorca nie będzie musiał ich spłacać. Dzieje się zwykle tak, gdy umowa leasingowa jest już na ukończeniu i do uregulowania zostało niewiele miesięcznych płatności.
Warto przy tym podkreślić, że wrak po szkodzie całkowitej przechodzi w ręce leasingobiorcy. Użytkownik może go odsprzedać firmie ubezpieczeniowej, dzięki czemu otrzyma część należności – na podstawie wyceny wraku.
Gdy odszkodowanie nie pokrywa w całości rat leasingowych…
W najbardziej optymistycznym wariancie, odszkodowanie wystarcza na spłatę pozostałych rat leasingowych. Najczęściej jednak jest tak, że… świadczenie z AC nie jest w stanie pokryć pozostałego zobowiązania ani tym bardziej na opłatę wstępną kolejnego leasingu itd. Co w takiej sytuacji?
W takim przypadku nie pozostaje nic innego, jak uregulowanie pozostałych rat z własnych środków Nie da się ukryć, że stanowi to znaczące obciążenie domowego budżetu.
Ubezpieczenie GAP – zabezpieczenie w razie szkody całkowitej?
Szkoda całkowita leasingowanego pojazdu wcale nie musi być obciążeniem finansów – wystarczy, że w momencie zawierania umowy leasingobiorca zdecyduje się wykupić ubezpieczenie GAP. Jak to działa?
Załóżmy, że decydujesz się na Leasing niższych rat na nowe pojazdy dostępny w ofercie Toyota Leasing. Jednocześnie wykupujesz ubezpieczenie GAP, w ramach którego otrzymujesz świadczenie będące różnicą między wartością fakturową pojazdu a wysokością odszkodowania wypłaconego z AC. Uzyskane w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na spłatę pozostałych rat w przypadku zaistnienia szkody całkowitej.
Chociaż zdarzeń na drodze nie zawsze można uniknąć, łatwo zabezpieczysz się finansowo przed ich skutkami. Z pomocą przychodzą dodatkowe ubezpieczenia, które można dokupić w przypadku zawieranych umów leasingowych – także Leasingu niższych rat na nowe samochody.