Jak zaostrzenie limitów emisji CO2 wpłynie na ofertę rynkową aut?
3 października 2024
Rada Europejska potwierdziła zakaz sprzedaży w UE nowych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku. Dozwolona będzie wyłącznie sprzedaż tych samochodów, które nie emitują dwutlenku węgla (CO2). Wcześniej, bo już od 2025 roku, wchodzą w życie rygorystyczne dla rynku motoryzacyjnego przepisy regulacji CAFE. Jak zaostrzenia limitów emisji CO2 wpłyną na ofertę rynkową aut? Sprawdź.
Redukcja emisji CO2 – co czeka rynek aut?
Rada Europejska przyjęła rygorystyczne przepisy dotyczące emisji CO2 przez nowe pojazdy, które będą produkowane w Unii Europejskiej. W ten sposób wszystkie samochody osobowe i furgonetki wprowadzane na rynek do 2030 roku muszą mieć znacznie zredukowaną emisję dwutlenku węgla. Do 2035 roku wszyscy producenci samochodów osobowych i dostawczych muszą uzyskać 100% redukcję w emisji CO2. Rada Europejska potwierdziła tym samym zakaz sprzedaży od 2035 roku nowych, lekkich samochodów z silnikami spalinowymi emitującymi CO2.
Ale istotne zmiany dotyczące emisji spalin zostaną wprowadzone wcześniej, bo już 1 stycznia 2025 roku. Zaczną wówczas obwiązywać przepisy dyrektywy CAFE (Clean Air For Europe) dotyczące limitów emisji CO2 dla pojazdów spalinowych. Nowy limit emisji dwutlenku węgla będzie wynosił 93,6 g/km zamiast obecnego 95 g/km. Za przekroczenie norm przewidziano karę dla producenta samochodu w wysokości nawet do 5000 euro za samochód, który przekracza normy.
Oferta rynkowa aut a zaostrzenie limitów emisji CO2 – co się zmieni?
Na pewno zaostrzenie limitów emisji CO2 wpłynie na ofertę rynkową aut. Przede wszystkim spodziewany jest wzrost cen nowych samochodów. Głównie dlatego, że producenci będą musieli dostosować linie technologiczne oraz wprowadzić ekologiczne rozwiązania spełniające wymagania dyrektyw. To będzie generowało dodatkowe koszty, które w pewnej wysokości na pewno pokryją klienci.
Ponadto, z dużym prawdopodobieństwem, nastąpią zmiany w ofertach dostępnych samochodów. Prognozuje się:
- przejście na pojazdy niskoemisyjne, a ostatecznie zeroemisyjne – w najbliższych latach wzrośnie zainteresowanie autami hybrydowymi oraz elektrycznymi,
- wzrost cen za samochody nawet o 20% – co ma związek z unowocześnianiem produkcji i ewentualnymi karami nakładanymi na producentów,
- mniejszy wybór dostępnych samochodów dla przeciętnego klienta – auta niskoemisyjne są droższe niż te z silnikami spalinowymi, więc nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na ich zakup bez kredytu lub leasingu,
- większe zainteresowanie samochodami typu SUV – małe miejskie modele będą kosztowały niemal tyle samo co większe auta rodzinne,
- wycofanie z oferty niektórych modeli samochodów – producenci mogą porzucić nieopłacalną produkcję aut segmentu A lub B na rzecz większych pojazdów, które cieszą się większym zainteresowaniem nabywców.
Unijne rozporządzenia mają na celu zwiększenie udziału sektora motoryzacyjnego w redukcji emisji dwutlenku węgla, co wpisuje się w realizację celów klimatycznych UE i sprzyja stymulowaniu innowacji. Wprowadzane zmiany mają również poprawić jakość powietrza oraz zdrowia i komfortu życia mieszkańców UE.